Cześć!

Mamy do Ciebie bardzo ważne pytanie. Jak się ma Twoja nauka angielskiego? Ślimaczy się, czyli goes at snail pace?

Kiedy ostatni raz zagadałeś do kogoś po angielsku? Pamiętasz tytuł ostatniego filmu, który udało Ci się obejrzeć bez lektora?

Uczysz się i uczysz, znasz już sporo słówek, ale  dalej chowasz głowę w piasek przed rozmową po angielsku? Do you bury your head in the sand?

Po pewnym czasie zaś stwierdzasz:  „A może odłożę to na inny termin? Nauka nie zając, nie ucieknie”.  If a task seems difficult, I’ll put it off, there’s no need to hurry.

Szef nie ściga, więc po co mi to teraz? Raz na dwa tygodnie starczy…

Wiesz co? Zła wiadomość: z takiego podejścia nic nie będzie.

Będziemy z Tobą szczerzy, samo się nie zrobi. Having high level of English doesn’t just happen overnight!

Albo weźmiesz się do roboty, albo nici z błyśnięcia angielskim przed znajomymi w czasie zagranicznych wojaży. Wóz albo przewóz. Sink or swim. Nie ma obijania się. Stop goofing off!

Przygotowanie się do rozmowy po angielsku na ostatnią chwilę – down to the wire – to zły pomysł.

To jak? Jedziemy z tą nauką?

Pewnie nam powiesz, że są ważne sprawy na głowie, takie jak rodzina, praca, a także czas na przyjemności. My doskonale o tym wiemy.

Ale jak nie teraz, to kiedy? Do dzieła! Let’s do it!
Cel nauki jest ważny – znajdź go i dąż do niego. Pursue your aim!
Działaj pełną parą. Full steam ahead! Nie na pół gwizdka – halfway.

Napisaliśmy ten tekst nie tylko po to, żeby Cię zmotywować do działania, ale także (a może przede wszystkim) aby zachciało Ci się wzbogacić swój angielski o kilka nowych wyrażeń związanych z działaniem.

Na tej stronie będzie się pojawiało więcej takich lekcji.  Chcemy Ci pokazać, że przyswajanie języka może być świetną przygodą, biegunowo odległą od wizji nudnych lekcji, jakie zostały Ci ze szkół.